Ryzyko cukrzycy i chorób układu krążenia można przewidzieć dziesiątki lat przed zachorowaniem. Nowe badania
Naukowcy twierdzą, że lipidomika, czyli jednoczesny pomiar kilkudziesięciu rodzajów tłuszczów we krwi może przewidzieć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia w bardzo dalekiej przyszłości. Eksperyment trwał od 1991 do 2015 roku i wzięło w nim udział ponad cztery tysiące osób. Wyniki opublikowano na łamach czasopisma "PLOS Biology".
Zobacz film: "Obowiązek szczepień medyków rodzi wiele problemów natury prawnej. Dr Cholewińska-Szymańska: Jesteśmy w sytuacji patowej"
1. Przewidzieć cukrzycę
Zdaniem naukowców wczesne przewidywanie poprzez profilowanie lipidomiczne może stanowić podstawę do zalecania interwencji dotyczących diety i stylu życia danej osobie na długo przed tym, zanim rozwinie się u niej choroba.
Obecnie ocena ryzyka cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia opiera się w dużej mierze na historii medycznej pacjenta, jego bieżących zachowaniach ryzykownych, a także na stężeniu i wzajemnej proporcji dwóch ważnych lipidów we krwi: cholesterolu o wysokiej gęstości (HDL) i cholesterolu o niskiej gęstości (LDL). Jednak należy pamiętać, że nasza krew zawiera także ponad sto innych rodzajów lipidów, które jak się uważa, odzwierciedlają przynajmniej częściowo aspekty metabolizmu i homeostazy w całym ciele.
Aby ocenić, czy bardziej kompleksowy pomiar stężenia lipidów we krwi mógłby zwiększyć dokładność przewidywania ryzyka rozwoju poważnych chorób, zespół badawczy prof. Chrisa Laubera z Lipotype w Dreźnie (spin-offu wywodzącego się z Max-Planck-Institute of Molecular Cell Biology and Genetics) przez lata analizował dane zdrowotne oraz próbki krwi ponad 4000 zdrowych mieszkańców Szwecji w średnim wieku. Eksperyment rozpoczął się w 1991 roku i trwał do roku 2015.
Na podstawie próbek krwi naukowcy oceniali stężenia 184 różnych lipidów za pomocą wysoko przepustowej ilościowej spektrometrii mas. W okresie obserwacji u blisko 14 proc. uczestników rozwinęła się cukrzyca, a u 22 proc. choroba układu sercowo-naczyniowego.
2. Szczegóły badań
Aby opracować profil ryzyka oparty na lipidach, autorzy prowadzili powtarzające się rundy testowania danych, wykorzystując do nich zawsze 2/3 losowych wybranych danych, a następnie sprawdzając, czy model dokładnie przewiduje ryzyko w pozostałej 1/3. Po ostatecznym opracowaniu modelu uczestników badania podzielono na sześć grup na podstawie ich profilu lipidomicznego.
Okazało się, że w porównaniu do grup średnich w grupie o najgorszym profilu lipidomicznym ryzyko rozwoju cukrzycy było o 168 proc. większe, a ryzyko rozwoju choroby krążenia o 84 proc. większe.
Z kolei w grupie osób z najkorzystniejszym profilem lipidomicznym ryzyko rozwoju analizowanych chorób było znacząco zmniejszone (także w porównaniu do grup średnich). Ryzyko to nie zależało od genetycznych czynników ryzyka i od liczby lat, które upłynęły do wystąpienia choroby.
Autorzy badania podkreślają, że otrzymane przez nich wyniki wiążą się z kilkoma ważnymi implikacjami. Po pierwsze - wykazano, że na poziomie indywidualnym da się zdefiniować ryzyko obu chorób na dziesięciolecia przed ich wystąpieniem. "Być może na tyle wcześnie, że da się im całkowicie zapobiec" - piszą autorzy badań.
Po drugie - identyfikując te lipidy, które najbardziej przyczyniają się do zwiększenia ryzyka obu chorób, możliwe jest zidentyfikowanie nowych kandydatów na leki.
"Wykazaliśmy, że ryzyko lipidomiczne, które możemy oszacować przy użyciu jednej, taniej i prostej metody spektrometrii masowej, poszerza tradycyjną ocenę ryzyka opartą na teście klinicznym – tłumaczy w artykule prof. Lauber. "A każdy krok w kierunku wzmocnienia profilaktyki chorób to wielki przełom" - dodaje.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.