U jednego na 3000-5000 dzieci dochodzi do zarażenia wirusem opryszczki od zainfekowanej nim matki. Wirus opryszczki jest groźny nie tylko dla matki, ale także jej dziecka. W pierwszych dwóch trymestrach ciąży może dojść do zakażenia płodu, które w konsekwencji może skutkować nieprawidłowym rozwojem, a w najczarniejszym scenariuszu nawet poronieniem. Procent ryzyka wzrasta w trzecim trymestrze. W takiej sytuacji efektem infekcji może być przedwczesny poród.
Ponadto wirus może dotrzeć do krwi dziecka i mieć wpływ na działanie jego mózgu czy innych narządów wewnętrznych. Natomiast zakażenie nim noworodka może nawet prowadzić do jego śmierci. Jeśli więc nie podejmie się odpowiedniego leczenia, dziecko umiera. Dzieje się tak w 50-80% przypadków, więc śmiertelność jest dość wysoka. Optymizmu nie dodaje fakt, iż nawet leczenie podjęte w porę nie daje 100% pewności, że noworodek obroni się przed infekcją. Słowem, bez profilaktyki choroba ta dla dziecka może skończyć się tragicznie.