Każdy ma prawo do gorszych chwil. Możemy wówczas potrzebować odpoczynku i refleksji. To, że nie śmiejemy się 24 godziny na dobę, nie świadczy jeszcze, że coś jest z nami nie tak. Nie możemy wymagać tego od siebie ani od innych. Takie działanie na siłę wymaga ogromnych pokładów energii, które i tak są wtedy na wyczerpaniu.
Artykuł zweryfikowany przez eksperta:
Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
Dyplomowany psycholog i coach. Absolwentka Szkoły Coachów i Trenerów Grupy TROP.